Mam nadzieję, że miło spędzacie niedzielę. Dni są coraz dłuższe, słonko mocniej świeci i chciałoby się już do wiosny, a tu jak na przekór wróciły tęgie syberyjskie mrozy brrrrr. Po dłuższej przerwie wróciłam do szydełkowania małych form. Zaczyna się pora małych serwetek i ozdabiania jaj, na początek mała serwetka do koszyczka, wzór z mojego zeszytu.

Pomoc potrzebna od zaraz! Dzis nie bedzie o robotkach - ale o zyciu. Dokladnie - zyciu Magdy, ktora od kilku lat nie moze otrzymac wlasciwej diagnozy, leczenia, cierpi niewyobrazalnie, a bol uniemozliwia jej zycie. Magda mieszka w Szczecinie, jest mama 5,5 letniej dziewczynki - poznalam ja blogowo. Dyrektor obiecal, ze porozmawia z lekarzem i oczywiscie nagranie otrzyma. Magda zglosila sprawe do Rzecznika Praw Pacjenta, wystosowala pismo w. Jednak badanie Magdy zostało wykaso.

Wtorek, 13 marca 2018. Urzekły mnie te wzory więc musiałam je zrobić. Pierwsza serwetka ma 53 cm. Na koniec ostatnie już jajeczka i kurka w pomarańczowym kolorze. Czas zacząć myśleć o porządkach przed Świętami. Czwartek, 8 lutego 2018. Dziś chcę pokazać kolejne wydziergane prace,. Jajka białe z kolorowymi kwiatkami.

Uwalniam kolejnego wcześniej przygotowanego posta. Nie ma dwóch takich samych pająków. Jest nawet jedna pszczoła, ale czy ja wiem, czy mi się podoba? Na razie to wszystkie, w planach jeszcze co najmniej 3. Poniedziałek, 26 lutego 2018.

W ubiegłym roku bardzo mało dziergałam. W tym roku mam zamiar to zmienić. Postanowiłam, że codziennie zamienię 50 gram włóczki na dzianinę. A gdyby jako działanie uboczne mogłabym być lżejsza o tyle kg, ile kg włoczki przetworzę? Udostępnij w usłudze Twitter. Czwartek, 27 lipca 2017. Chwalę się moim nowym pledem.

Środa, 16 sierpnia 2017. Do jej napisania skłonił ją słynny obraz holenderskiego XVII-to wiecznego malarza Vermeera, przedstawiający młodą dziewczynę w turbanie i z perłowymi koczykami. Pisarka tak długo rozmyślała nad tym obrazem, aż wymyśliła historię życia tajemniczej dziewczyny. Środa, 9 sierpnia 2017. Robię je z włóczki akr.

Czwartek, 19 października 2017. Siedziałam cichutko i dziergałam ciuszki dla wnuczki. I jeszcze jest tego trochę , ale to następnym razem. Mam na imię Anka, ur. Krystyna Mirek Światło o poranku- recenzja. Motki w szale i reszta.

Chciałabym, by to miejsce stało się moim azylem po trudach dnia wczorajszego, dzisiejszego. Chciałabym, by było to miejsce spotkań z moimi robótkami, które czasami zajmują moje ręce. Piątek, 16 stycznia 2015. Mulina DMC, 12 kolorów.

Wtorek, 10 kwietnia 2018. Pewna pani Angela w niedzielę miała urodziny. Co roku daję jej drobny prezencik, ale w tym nie wiedziałam co mogłabym jej sprezentować. Myślałam, myślałam, aż wymyśliłam. A w nocy przyśniło mi się, że motyl by się przydał i zdjęcia trzeba zrobić zanim torba wyjdzie z domu. Torba może być na ramię lub do ręki. I mnie to cieszy .